Forum Aniołowie Śmierci Strona Główna
->
Siedziba Rekrutów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kawałki Rezydenji dla Gości.
----------------
Siedziba Rekrutów
Nasze Zasady
Siedziba Gości
Stragan
Rezydencja
----------------
Sala Obrad
Zbrojownia
Komnaty Aniołów
A Tu...Sam sobie powiedz.
Anielska Tawerna
----------------
Tawerna
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Galladros
Wysłany: Pią 16:07, 04 Lip 2008
Temat postu: Galladros - Podanie
Srebrzysty błysk wpełzł na zachmurzone niebo przecinając czarne chmury. Deszcz siąpił z nich nie pozostawiając na przechodniach suchej nitki. Grzmiało. Elfki i krasnoludy w jak w ukropie chowali swoj dobytek który mieli wystawiony na kramikach, chowali się do sklepików, pod zadaszenia chałup. Tylko jeden blady Elf siedział nadal nieugięty w kałuży na środku Girańskiego rynku. Siedział i miał iskierkę nadzieji w sercu, że jeszcze uda mu się coś sprzedać, a może ktoś, ktoś jeszcze się znajdzie, wykrzykiwał hasła reklamowe, lecz ulewa zagłuszała jego głos. Zziębnięty i mokry, wstał i powlókł się w stronę magazynu
Westchnął niespokojnie. Za jego placami dosłyszał krzyki.
-Złodziej,pomocy!- jakaś mała krasnoludka biegła za wyrośniętym mrocznym elfem który uciekając trzymał jakiś pakunek. Jasny wzruszył ramionami i gdy mroczny przebiegał koło niego, po prostu podstawił mu nogę. Krasnoludka podbiegając zrobiła wielkie oczy i zaczęła piszczeć wskakując poległemu mrocznemu na ramiona i zaczęła go tłuc po głowie pięściami.
- Masz szczęście, że nie mam swojego topora-krzyknęła mu w do ucha. Ogłuszony mroczny cicho jęczał pod lawiną ciosów. Jasny elf ponownie westchnął
-No już panno, wystarczy, trza go odpro...- i wtej chwili podbiegła straż, złapali łotrzyka i zaciągneli gdzieś w głąb miasta. Krasnoludka przytuliła swój pakunek.
-Ni oddam Cię nikomu!- odwróciła się i poszła w stronę rynku.
-A! Zapomniałabym- odwróciła się i rzuciła w stronę Elfa małą sakiewkę- Dziękuję!- i popiegła. Elf przyglądał się sakwiewce- No cóż... wydaje się, że dziś już nie będę musiał sterczeć na deszczu. Gospoda! Tak chcę się napić- pomaszerował z uniesioną głową w stronę karczmy.
Galladros, uwielbiajacy się bawić Mieczami Świątyni Evy na 50 kręgu nie posiadajacy wrogów. Klan w ktorych bylem czlonkiem w całym swym zyciu to SmoczaUtopia. Długów brak, to raczej u mnie niektorzy mają to i owo do oddania.
Krótko zwięźle o mnie. Imie me Kuba, 16 letni (były Gimnazialista). Interesuje sie podrózami, komputery juz troche mniej, pasja co do tego troche oddalila sie.
Czego od klanu oczekuję... Hmmmm Chyba tego co wszyscy, polowań, poznania nowych ludzi co by nie czuc sie samotnym. Co ja mogę dac od siebie? swoją tarczę gdy trza cos poblokowac, tytana jakiegos chociazby, nienawidze promować sam siebie tak wiec najlepiej bedzie jesli kazdy z osobna i wszyscy razem poznacie mnie lepiej z czasem. Regulamin klanowy niestanowi dla mnie jakiegokolwiek problemu, calkowicie akceptuję.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002
Christina Richards
, phpBB 2 Version by
phpBB2.de
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin